W dniach 27-28 listopada 2012 r. w Hotelu Gromada w Warszawie odbędzie się V Kongres Spółdzielczości. Jest on zwoływany co 4 lata i stanowi najwyższy organ samorządu spółdzielczego. Dokonuje on m.in. oceny stanu spółdzielczości w RP oraz warunków i możliwości jej rozwoju. Uchwala statut i zasady finansowania działalności Krajowej Rady Spółdzielczej, dokonuje wyboru członków Zgromadzenia Ogólnego. Poniżej zamieszczamy Tezy Programowe na V Kongres Spółdzielczości oraz krótką relacje filmową ze Zjazdu Przedstawicieli Spółdzielni Mieszkaniowych z województwa pomorskiego przed V Kongresem Spółdzielczości, który odbył się w Gdańsku dnia 30 sierpnia 2012 r.
Rok 2012 - proklamowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości - jest również szczególnie ważny dla polskich spółdzielców. Nie tylko dlatego, że przypada w nim jubileusz 150-lecia najstarszej istniejącej nadal spółdzielni w naszym kraju – Banku Spółdzielczego w Brodnicy – ale również ponieważ odbywa się w nim V Kongres Polskiej Spółdzielczości, najwyższy organ samorządu spółdzielczego, który winien podsumować i ocenić dotychczasowy dorobek naszego ruchu, określić jego najważniejsze problemy i dylematy przed jakimi stoi i zarysować perspektywy jego rozwoju na najbliższe lata.
Międzynarodowy Rok Spółdzielczości 2012, który w myśl intencji ONZ ma unaocznić wszystkim ludziom znaczenie spółdzielczości w rozwoju ekonomicznym i społecznym świata, jej rolę w eliminowaniu ubóstwa, tworzeniu miejsc pracy, w umacnianiu obywatelskiej samorządności i solidarności, w łagodzeniu skutków kryzysu. Ma on również przypomnieć i przybliżyć najważniejsze spółdzielcze wartości i zasady, które świadczą o spółdzielczej tożsamości, specyfice spółdzielczości jako „biznesu opartego o wartości” i odrębności naszego ruchu wobec sektora komercyjnego, w którym najważniejszy jest zysk a nie człowiek.
Dlatego w sformułowaniu tez programowych na obecny V Kongres chcemy nawiązać ściśle do „Deklaracji Spółdzielczej Tożsamości” przyjętej przez światową spółdzielczość w 1995 r. w Manchester, zawierającą definicję spółdzielni oraz wyszczególnienie wartości i zasad spółdzielczych. Jesteśmy przekonani, że te zasady i wartości, funkcjonujące w większości od ponad 160 lat a pozostające wciąż aktualnymi, uznane przez wiele najwyższej rangi dokumentów międzynarodowych i europejskich, w tym ONZ-u, Międzynarodowej Organizacji Pracy, Komisji Europejskiej, mogą być również istotnym źródłem inspiracji w dyskusji nad przyszłością polskiej spółdzielczości, która od początku przemian ustrojowych w naszym kraju przechodzi bardzo trudną, często bolesną drogę transformacji – jak pisaliśmy w tezach na poprzedni Kongres przed czterema laty „wiele wskazuje na to, że jeszcze nie zakończoną”. Słowa te pozostały aktualne również i obecnie.
Okres ostatniej kadencji był bowiem czasem bardzo gorącym i trudnym zwłaszcza pod względem legislacyjnym. Od 2009 r. nieprzerwanie pojawiały się różnorodne – a wysuwane najczęściej nie przez samych spółdzielców – inicjatywy zmierzające do zmiany ustawy prawo spółdzielcze, ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawy o SKOK-ach, które w powszechnej opinii spółdzielców doprowadziłyby do unicestwienia naszego sektora. Jednocześnie nie znalazły się na ścieżce legislacyjnej przygotowywane przez powołany w 2010 r. przez Premiera Zespół Międzyresortowy, złożony z przedstawicieli sześciu resortów i KRS, założenia nowej regulacji prawnej dla spółdzielni uwzględniające szeroko stanowisko środowiska spółdzielczego i wnioski z opracowanego przez ten Zespół „Raportu o Stanie Spółdzielczości Polskiej”. W czerwcu 2011 r. odbyło się zorganizowane przez KRS i związki rewizyjne Ogólnopolskie Forum Spółdzielcze, którego celem było wyrażenie protestu całego środowiska spółdzielczego przeciwko takiemu traktowaniu spółdzielczości. Forum zostało zakończone wystosowaniem „Rezolucji polskich spółdzielców do władz Rzeczypospolitej Polskiej” zawierającej apel o zaprzestanie prac nad ustawami, które są zamachem na demokrację, samorządność i autonomię spółdzielczą. Ostatecznie ustawy podczas poprzedniej kadencji Sejmu RP nie zostały uchwalone, lecz w roku bieżącym pojawiły się ponownie. Tak jak poprzednie projekty, a także niektóre już obowiązujące regulacje prawne, zawierają one wiele przepisów ewidentnie niezgodnych z Zasadami Spółdzielczymi (na co wskazywali w listach do najwyższych przedstawicieli władz Polski szefowie międzynarodowych organizacji spółdzielczych), ale także naruszających Konstytucję RP (co wielokrotnie wykazywał w swoich orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny).
Spójrzmy więc raz jeszcze na Międzynarodowe Zasady Spółdzielcze by odpowiedzieć sobie na pytanie jaka jest dziś zgodność z nimi obowiązujących w Polsce norm prawnych, ale także na ile w codziennym naszym działaniu - my spółdzielcy - kierujemy się tymi zasadami.
Zasady i wartości spółdzielcze
I. Zasada dobrowolnego i otwartego członkostwa. Spółdzielnie są organizacjami dobrowolnymi, otwartymi dla wszystkich osób, które są zdolne do korzystania z ich usług oraz gotowe są ponosić związaną z członkostwem odpowiedzialność, bez jakiejkolwiek dyskryminacji z powodu płci, społecznej, rasowej, politycznej czy religijnej.
TEZA: Niezbędne jest ograniczenie występujących w wielu spółdzielniach barier ekonomicznych bądź wynikających z wewnętrznych uchwał, prowadzących do odmowy przyjmowania nowych członków. Konieczne jest promowanie członkostwa w spółdzielniach, zwłaszcza na obszarach wiejskich, gdzie stopień zorganizowania rolników jest wciąż bardzo niski.
Członkowie są w centrum spółdzielni, to dla nich i przez nich spółdzielnie są powołane. W granicach celu społecznego zdefiniowanego przez spółdzielnię, każdy ma prawo do swobodnego wstąpienia i wystąpienia z niej. Wolna wola członków do wspólnej pracy stanowi jeden z kluczowych elementów ich motywacji. Niedopuszczalne są jakiekolwiek próby narzucania bądź pozbawiania członkostwa. Odmowa przyjęcia na członka może nastąpić wyłącznie ze względu na możliwości i zakres działania spółdzielni np. spółdzielnia pracy może odmówić przyjęcia na członka tylko z powodu braku możliwości zapewnienia pracy, spółdzielnia mieszkaniowa z powodu braku możliwości zapewnienia mieszkania, spółdzielnia rolników ze względu na rodzaj produkcji gospodarstwa rolnego itp. Tylko w specyficznych, ściśle określonych prawnie przypadkach członkostwo może być w części zarezerwowane dla osób spełniających określone warunki (spółdzielnie socjalne, spółdzielnie inwalidów).
Niezbędne jest promowanie członkostwa w spółdzielniach, zwłaszcza na obszarach wiejskich oraz w spółdzielniach konsumentów. Kluczowy tu jest rozwój spółdzielni branżowych rolników, zwłaszcza poprzez rozwijanie grup producentów rolnych w formie spółdzielczej, które mogą stać się jednym z podstawowych elementów organizacji gospodarczej rolników w Polsce (z których zdecydowana większość nadal działa w sposób niezorganizowany), tak jak to ma miejsce w wielu krajach Europy Zachodniej. W dzisiejszej rzeczywistości mieszkańcy wsi, w tym rolnicy, bez własnych trwałych struktur gospodarczych w zakresie usług, handlu i produkcji rolnej, będą w coraz większym stopniu przegrywać konkurencję z większymi dostawcami i sieciami handlowymi wchodzącymi ze swoją działalnością w ostatnich latach w dość szybkim tempie na tereny gmin. Odbudowanie i rozwijanie własnych struktur gospodarczych niezbędnych do zachowania partnerstwa na coraz trudniejszym rynku należy dziś do priorytetowych działań. Nie można też zapominać o konieczności rozbudowy bazy członkowskiej już działających spółdzielni.
II. Zasada demokratycznej kontroli członkowskiej. Spółdzielnie są demokratycznymi organizacjami kontrolowanymi przez swoich członków, którzy aktywnie uczestniczą w określaniu swojej polityki i podejmowaniu decyzji. Mężczyźni i kobiety pełniący funkcje przedstawicielskie z wyboru są odpowiedzialni wobec członków. W spółdzielniach szczebla podstawowego członkowie mają równe prawa głosu (jeden członek - jeden głos), spółdzielnie innych szczebli zaś również zorganizowane są w sposób demokratyczny.
TEZA: Niezbędne jest doskonalenie funkcjonowania spółdzielni poprzez umacnianie poczucia współwłasności i współodpowiedzialności członków i organów samorządowych. Kluczową kwestią jest tu zwiększenie aktywności członków poprzez przywrócenie więzi ekonomicznych członka ze spółdzielnią.
Zasada ta odnosi się do spółdzielczej demokracji, nazywana jest też zasadą „jeden członek – jeden głos”, jako że od samego początku istnienia spółdzielczości na świecie stosowano tę żelazną regułę: przy podejmowaniu decyzji, na walnym zgromadzeniu, każdy członek dysponuje tylko jednym głosem, niezależnie od wniesionego kapitału, wykupionej liczby udziałów, wielkości swych obrotów ze spółdzielnią, zaangażowania czy innych zasług wobec spółdzielni. To przede wszystkim odróżnia spółdzielnię od spółek kapitałowych, w których obowiązuje zasada „jeden udział – jeden głos”, podkreśla fakt, ze spółdzielnia jest zrzeszeniem osób, a nie kapitału. W uzasadnionych przypadkach można, rozważyć pewne ograniczenia w stosowaniu tej zasady poprzez wprowadzenie możliwości „głosowania mnogiego”, w którym określone kategorie członków mogą posiadać więcej niż jeden głos. Powinno to być jednak ściśle regulowane i kontrolowane.
Spółdzielnia również powinna mieć możliwość wyboru, jaką formę demokracji (pośrednią czy bezpośrednią) pragnie stosować, co jest szczególnie istotne w przypadku dużych spółdzielni, w których niecelowe jest prowadzenia Walnych Zgromadzeń, zaś proponowane wielokrotnie przeprowadzanie Walnego Zgromadzenia w częściach prowadzi do demokracji ułomnej.
III. Zasada ekonomicznego uczestnictwa członków. Członkowie uczestniczą w sposób sprawiedliwy w tworzeniu kapitału swojej spółdzielni i demokratycznie go kontrolują. Co najmniej część tego kapitału jest zazwyczaj wspólną własnością spółdzielni. Jeżeli członkowie otrzymują jakąś rekompensatę od kapitału wniesionego jako warunek członkowstwa, jest ona zazwyczaj ograniczona. Członkowie przeznaczają nadwyżki na jeden lub wszystkie spośród następujących celów: na rozwój swojej spółdzielni, jeśli to możliwe poprzez stworzenie funduszu rezerwowego, z którego przynajmniej część powinna być niepodzielna; na korzyści dla członków proporcjonalne do transakcji ze spółdzielnią; na wspieranie innych dziedzin działalności zaaprobowanych przez członków.
TEZA: Niezbędne jest umożliwienie polskim spółdzielniom swobodnej realizacji celów do których zostały powołane, poprzez dążenie do wprowadzenia odpowiednich zmian w aktualnie obowiązujących przepisach prawa, a w szczególności likwidację tzw. „podwójnego opodatkowania”, rozliczania osiąganych dochodów na zasadach ogólnych, korzystania z uproszczonych form ewidencji księgowej przewidzianych w polskim prawie finansowym oraz stworzenia ram prawnych regulujących dokonywanie transakcji pomiędzy członkiem a jego spółdzielnią z uwzględnieniem trendów światowych w tym zakresie.
Istotną kwestię stanowi wprowadzenie zmian w obowiązujących przepisach mających na celu likwidację tzw. „podwójnego opodatkowania” w spółdzielniach, wprowadzenie przepisów umożliwiających stosowanie przez spółdzielnie różnego typu bonifikat i ulg w transakcjach z ich członkami, a także umożliwienia spółdzielniom korzystania z uproszczeń przewidzianych w prawie finansowym i podatkowym. Podstawowym i zasadniczym celem działania przedsiębiorstw spółdzielczych jest prowadzenie działalności w zakresie zaspokajania potrzeb swoich członków i przysparzania im korzyści ekonomicznych. W odróżnieniu od innych form działalności gospodarczej, spółdzielnia jest dobrowolnym zrzeszeniem osób, a nie kapitału. Przedsiębiorstwa spółdzielcze wchodzą więc na rynek w celu przysporzenia korzyści swoim członkom w efektywny i trwały sposób. Osoby nienależące do spółdzielni nie są uprawnione do korzystania z przywilejów wynikających z przynależności do spółdzielni. Członkostwo w spółdzielni wiąże się bowiem z jednej strony z przywilejami ale również z koniecznością wypełniania obowiązków członkowskich. Nie mogą więc osoby niebędące członkami korzystać z tych samych warunków, co członkowie, jako że spółdzielnie przede wszystkim funkcjonują w interesie swoich członków, a dopiero później w interesie osób trzecich oraz w interesie ogólnospołecznym.
W większości państw europejskich spółdzielnie ze względu na swój społeczny charakter korzystają z różnych ulg i wsparcia ze strony państwa. Takie rozwiązania funkcjonują np.: we Włoszech, Danii czy we Francji. Również członkowie spółdzielni mają prawo korzystania z różnego typu preferencji w obrotach pomiędzy członkiem a ich spółdzielnią. W relacjach pomiędzy spółdzielnią i jej członkami istnieje więc niejako „wewnętrzny rynek” cechujący się promocyjnymi cenami. Członkowie spółdzielni nie korzystają ze specjalnych warunków za darmo, lecz w zamian za swoje szczególne obowiązki, których nie muszą spełniać osoby nie będące członkami. Klienci nie będący członkami spółdzielni nie dysponują uzasadnionym roszczeniem do korzystania z promocji oferowanej przez spółdzielnię. Mają jednak swobodną możliwość uzyskania członkostwa.
Działalność polskich spółdzielni jest istotnie ograniczana poprzez brak przepisów umożliwiających stosowanie ulg i bonifikat na rzecz członków a także konieczność „podwójnego opodatkowania” dochodu wypracowanego przez członków spółdzielni. Zgodnie bowiem z polskimi przepisami prawa podatkowego dochód osiągany przez przedsiębiorstwo spółdzielcze podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych. Dopiero po odprowadzeniu podatku może zostać podzielony pomiędzy członków. Jednakże członek, który otrzyma przypadającą na niego część wypracowanej nadwyżki bilansowej jest zobowiązany odprowadzić od niej kolejny podatek w formie podatku dochodowego od osób fizycznych. Dochód otrzymany przez członka spółdzielni w wyniku podziału nadwyżki bilansowej podlega opodatkowaniu nawet w przypadku, gdy przeznaczany jest na zwiększenie udziałów członkowskich. Wypracowany więc przez członka przychód podlega podwójnemu opodatkowaniu: najpierw jako dochód osiągany przez przedsiębiorstwo-spółdzielnię, a następnie jako indywidualny dochód osiągany przez członka spółdzielni.
Także zastosowanie korzystniejszych warunków w transakcjach spółdzielnia-członek uznawane jest za korzyść i podlega opodatkowaniu.
Znaczną część podmiotów spółdzielczych stanowią jednostki zaliczane do kategorii małych i średnich, dla których konieczność wypełniania obowiązków sprawozdawczych i informacyjnych na rzecz organów administracji państwowej stanowi znaczne obciążenie. Dlatego też zasadnym wydaje się wprowadzenie zmian w dwóch ustawach tj. ustawie o rachunkowości z dnia 29 września 1994 r. oraz w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych z dnia 15 lutego 1992 r. mających na celu ułatwienie spółdzielniom prowadzenia działalności gospodarczej. Brak jest bowiem uzasadnienia dla różnicowania niektórych obowiązków poszczególnych rodzajów podmiotów tylko z powodu formy organizacyjnej, o ile tożsame są inne parametry. Konieczność prowadzenia przez spółdzielnie pełnych ksiąg handlowych bez względu na wielkość, branżę i rodzaj prowadzonej działalności stanowi istotny element ograniczający możliwości rynkowe i konkurencyjność spółdzielni w stosunku do innych podmiotów gospodarczych. Rozwiązanie to wymusza na spółdzielniach prowadzenie skomplikowanych prac obliczeniowo-rachunkowych, zatrudnienia wysoko wykwalifikowanych kadr i ponoszenia z tego tytułu znacznych kosztów. Zmiana postanowień art. 2 ustawy o rachunkowości stworzyłaby naszym podmiotom możliwość skorzystania z takich samych rozwiązań prawnych w zakresie ewidencji księgowej, jakie przysługują innym jednostkom tj. spółkom jawnym czy partnerskim.
Istotną zmianą, która winna zostać uwzględniona, jest doprowadzenie do skreślenia w ustawie z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych art. 17 ust. 1 pkt. 44. Celem proponowanym zmian jest przywrócenie obowiązującej powszechnie zasady opodatkowania nadwyżki przychodów nad kosztami ich uzyskania. W podatku dochodowym od osób prawnych nie wyróżnia się i nie opodatkowuje odrębnie poszczególnych źródeł przychodów. Zastosowanie takiej formuły dla spółdzielni mieszkaniowych, TBS, wspólnot mieszkaniowych oraz komunalnych zakładów gospodarki mieszkaniowej stanowi wyraźną ich dyskryminację w stosunku do innych podmiotów gospodarczych. Uzasadnionym więc byłoby potraktowanie spółdzielni mieszkaniowych tak jak innych podmiotów gospodarczych i umożliwienie im łącznego rozliczania ponoszonych kosztów i uzyskiwanych przychodów z całokształtu działalności. Uzyskany dopiero dochód przez spółdzielnię na całokształcie prowadzonej działalności tak zarówno z zarządzania zasobami mieszkaniowymi jak i z innych działalności typu wynajem lokali użytkowych powinien podlegać opodatkowaniu na zasadach ogólnych.
IV. Zasada autonomii i niezależności. Spółdzielnie są autonomicznymi organizacjami wzajemnej pomocy kontrolowanymi przez swoich członków. Jeżeli zawierają porozumienia z innymi organizacjami, włączając w to rządy, lub pozyskują swój kapitał z zewnętrznych źródeł, to czynią to tylko na warunkach zapewniających demokratyczną kontrolę przez swoich członków oraz zachowanie swojej spółdzielczej autonomii.
TEZA: Niezbędne jest uchwalenie przepisów regulujących funkcjonowanie polskich spółdzielni zgodnych z Międzynarodowymi Zasadami Spółdzielczymi, szanujących ich autonomię, samorządność i niezależność, a także stwarzających warunki do swobodnego rozwoju spółdzielni w warunkach społecznej gospodarki rynkowej. Niedopuszczalne są próby wprowadzenia nadzoru administracyjnego nad spółdzielniami, ograniczania ich samorządności i swobodnego wyboru swoich przedstawicieli do organów samorządowych wszystkich szczebli.
Próby ingerencji w wewnętrzne sprawy spółdzielni podejmowane były wielokrotnie, a najbardziej brutalną ingerencją państwa w niezależność ruchu spółdzielczego była „specustawa” z 20 stycznia 1990 roku, której skutki dramatycznie zaważyły na długich latach rozwoju spółdzielczości w Polsce.
Spółdzielnie jako osoby prawne typu korporacyjnego muszą mieć zapewnione przez ustawodawcę podstawowe standardy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania w obrocie prawnym i nie można arbitralnie obciążać jej dodatkowymi nakazami i zakazami o charakterze publiczno-prawnym, ograniczając lub wyłączając prawo wyboru przysługujące członkom. Polski ustawodawca nie zapewnia podstawowych norm i standardów bezpieczeństwa prawnego funkcjonowania spółdzielni, zaś przedkładane Sejmowi RP projekty legislacyjne zawierały szereg zapisów niezgodnych z IV (a także II) Zasadą Spółdzielczą.
Dlatego też należy podjąć działania na szeroką skalę mające na celu niedopuszczenie do uchwalenia projektów ustaw niekorzystnych dla spółdzielczości i kontynuować starania mające na celu uchwalenie prawa spółdzielczego zgodnego z Międzynarodowymi Zasadami Spółdzielczymi i przyjaznego dla spółdzielni oraz ich członków. Mamy bowiem pełną świadomość, że aktualne rozwiązania prawne są ułomne oraz cechuje je niespójność z innymi aktami prawnymi w tym z prawodawstwem międzynarodowym. W konsekwencji należy dążyć do przyjęcia rozwiązań prawnych, które:
- zapewnią równoprawne traktowanie naszego sektora w pluralistycznej gospodarce;
- stworzą możliwości dalszego pogłębienia demokracji i samorządności spółdzielczej;
- zagwarantują solidaryzm spółdzielczy, autonomię i niezależność tego ruchu;
- będą spójne wewnętrznie oraz zgodne z Międzynarodowymi Zasadami Spółdzielczymi a także rozwiązaniami światowymi dotyczącymi podmiotów spółdzielczych;
- stworzą możliwość rozwoju przedsiębiorczości i określą jednoznaczne kryteria wyróżniające spółdzielczość od innych organizacji;
- zniosą formy dyskryminacji spółdzielni;
- umożliwią swobodne działanie spółdzielni w oparciu o zasady co najmniej porównywalne do przepisów obowiązujących inne formy prawne oraz chociaż nie bardziej restrykcyjne, niż przepisy kodeksu handlowego regulujące działalność spółek prawa handlowego;
W większości państw europejskich spółdzielczość pełni istotną rolę w zaspokajaniu potrzeb ludności o średnich i niskich dochodach, zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, czy aktywizacji zawodowej. Polska spółdzielczość nie odbiega od standardów światowych. Różnica polega na tym, iż spółdzielniom rozwiniętych państw europejskich stworzono warunki umożliwiające pełnienie ich społecznej i socjalnej roli, w Polsce zaś wszystko prowadzi do likwidacji tego sektora nie uwzględniając kosztów społecznych tej operacji.
V. Zasada kształcenia, szkolenia i informacji. Spółdzielnie zapewniają możliwość kształcenia i szkolenia swoim członkom, osobom pełniącym funkcje przedstawicielskie z wyboru, menadżerom i pracownikom, tak aby mogli oni efektywnie przyczyniać się do rozwoju swoich spółdzielni. Informują one ogół społeczeństwa – a zwłaszcza młodzież i osoby kształtujące opinię społeczną – o istocie spółdzielczości i korzyściach z nią związanych.
TEZA: Niezbędny jest rozwój systemu szkoleń i kształcenia spółdzielczego w tym poprzez wprowadzenie przepisów podatkowych zachęcających do szkolenia członków i działaczy samorządowych oraz ustawowego obowiązku szkolenia Rad Nadzorczych. Niezbędne jest także powadzenie na szeroką skalę działalności promocyjnej spółdzielczości poprzez propagowanie wiedzy na temat tej formy działalności, edukowanie młodzieży i społeczeństwa na wszystkich szczeblach systemu oświaty a także w ramach szkoleń i konferencji, przybliżanie zasad funkcjonowania spółdzielni oraz jej społecznej roli realizowanej w ramach gospodarki rynkowej. Edukacja w tym zakresie winna być prowadzona na rzecz całego społeczeństwa w celu zmiany negatywnego wizerunku spółdzielczości kreowanego przez media, a także wśród gremiów rządzących i polityków.
System spółdzielczy wymaga od wszystkich uczestników wysokiego stopnia świadomości i aktywności, stąd wprowadzenie tej zasady jako ważnego czynnika funkcjonowania i rozwoju spółdzielni. Niestety zasada ta została bardzo zaniedbana przez samo środowisko spółdzielcze, do czego również przyczyniła się likwidacja wcześniej istniejącej infrastruktury systemu edukacji spółdzielczej na mocy „specustawy” z 20 stycznia 1990 r. (wraz z likwidacją związków spółdzielczych utraconych zostało ponad 50 szkół spółdzielczych).Realizacji celów kształcenia i szkolenia członków i działaczy spółdzielni nie sprzyja też postępujący proces komercjalizacji spółdzielni. Efektem jest słabe przygotowanie wielu członków Rad Nadzorczych do pełnienia swoich obowiązków, co często jest przyczyną ich słabej pracy i pojawiających się nieprawidłowości.
Jednocześnie od dłuższego czasu w polskich mediach kreowany jest negatywny wizerunek polskiej spółdzielczości. Związane jest to z zaszłościami historycznymi ale także z brakiem wiedzy z zakresu zasad funkcjonowania spółdzielni, jej celów i roli jaką wypełnia w społeczeństwie. Należy podjąć działania mające na celu zmianę negatywnego wizerunku kreowanego zarówno przez media jak i przez ekipy rządzące. Wymaga to opracowania specjalnego programu szkoleniowego oraz systemu wielokierunkowych działań promocyjno-edukacyjnych skierowanych zarówno do społeczeństwa jak i do polityków. Brak wiedzy polskich decydentów na temat spółdzielni a także rozwiązań prawnych aktualnie obowiązujących prowadzi do emisji programów opisujących poszczególne przypadki zaistniałe w spółdzielniach, które de facto zostały prawidłowo rozwiązane z uwzględnieniem obowiązującego stanu prawnego, lecz prezentowane są jako bezduszność spółdzielni wobec ich członków. Należy dążyć do przekazywania rzetelnych informacji o możliwościach prawnych rozwiązania zaistniałych problemów jednocześnie eliminując całą otoczkę sensacji i subiektywizmu.
Niezwykle ważna jest także spółdzielcza edukacja młodzieży, zarówno poprzez wprowadzanie elementów wiedzy o spółdzielczości do programów szkolnych w ramach różnorodnych przedmiotów, jak i organizowanie konkursów, olimpiad oraz edukacja praktyczna w postaci spółdzielni uczniowskich, które powinny być zdecydowanie wspierane przez inne spółdzielnie i organizacje spółdzielcze. Niezbędna jest także odbudowa spółdzielczego zaplecza intelektualnego, które rozpadło się w wyniku likwidacji katedr spółdzielczości w szkołach wyższych i instytutów spółdzielczych.
VI. Zasada współpracy między spółdzielniami. Spółdzielnie w najbardziej efektywny sposób służą swoim członkom i umacniają ruch spółdzielczy poprzez współpracę w ramach struktur lokalnych, krajowych i międzynarodowych.
TEZA: Niezbędne jest rozwijanie współpracy i współdziałania – zarówno na polu gospodarczym jak i poza-gospodarczym – pomiędzy spółdzielniami i ich organizacjami na wszystkich szczeblach, wewnątrz poszczególnych branż spółdzielczych jak i pomiędzy branżami.
Ustawowa likwidacja wszystkich struktur ponadpodstawowych w 1990 roku spowodowała rozbicie i atomizację całego ruchu spółdzielczego. Ustawa zdemontowała nie tylko struktury organizacyjne, ale także gospodarcze i pozbawiła ogromnego majątku spółdzielnie i ich członków na progu tworzenia gospodarki rynkowej. Zniszczyła infrastrukturę gospodarczą i więzi międzyspółdzielcze, przerwała współpracę i współdziałanie na płaszczyźnie gospodarczej i społecznej. W tym samym czasie państwo tworzyło korzystne warunki dla restrukturyzacji, modernizacji i konsolidacji spółek kapitałowych. Osłabione spółdzielnie pozostawione zostały bez opieki, wsparcia i pomocy.
Współpraca spółdzielni – będących z reguły małymi i średnimi firmami – ma szczególne znaczenie wobec postępującej liberalizacji i globalizacji handlu, zmian zachowań konsumentów oraz uwarunkowań gospodarczych, w których niewielka liczba podmiotów osiągnęła decydującą rolę na rynku. W wyniku tego dla większości przedsiębiorstw rynek jest trudno przewidywalny i bardzo zmienny. Ma to znaczny wpływ na działalność spółdzielni, które muszą dostosowywać swoją działalność do ciągle zmieniających się warunków, poszukiwać nowych rozwiązań, wprowadzać nowe produkty itp. Nie jest to zadanie łatwe, ponieważ zmieniające się warunki są kreowane przez duże koncerny oraz sieci handlowe, co z oczywistych względów stawia te podmioty w pozycji najszybciej dostosowanych. Przy takiej strategii pojedynczym spółdzielniom o wiele trudniej jest działać. Ma to szczególne znaczenie dla spółdzielni związanych z handlem, przetwórstwem i produkcją. Odpowiedzią na te uwarunkowania może być jedynie połączenie sił spółdzielczych, poprzez:
- Wspólne zaopatrzenie w towary u producentów po znacznie niższych kosztach (zbliżonych do kosztów zakupów uzyskiwanych przez sieci handlowe,
- Wspólne strategie marketingowe (w tym reklamowe),
- Wspólną politykę cenową,.
- Integrację pionową spółdzielni,
- Budowę własnych sieci handlowych.
VII. Zasada troski o społeczność lokalną. Spółdzielnie pracują na rzecz właściwego rozwoju społeczności lokalnych, w których działają, poprzez prowadzenie polityki zaaprobowanej przez swoich członków.
TEZA: Niezbędne jest rozwijanie ścisłej współpracy pomiędzy spółdzielniami a samorządami lokalnymi, organizacjami społeczeństwa obywatelskiego na szczeblu lokalnym oraz działającymi na tym szczeblu innymi podmiotami ekonomii społecznej. Ważnym kierunkiem integracji środowisk lokalnych jest tworzenie „wiejskiego ruchu animatorów społecznych”, który skupiałby ludzi światłych o „szerszym spojrzeniu” na otaczającą rzeczywistość z różnych środowisk. Ruch ten otworzyłby sieć lokalnych liderów i podejmował różnorodne inicjatywy w zakresie rozwiązywania lokalnych problemów, kształcenia i samokształcenia, życia kulturalnego, itp.
Spółdzielnie mogłyby wywierać wpływ na rozwój społeczności lokalnych pod warunkiem, że same są dobrym przykładem gospodarności i zaradności. W obiegu lokalnym cyrkuluje 95 % obrotów pieniądzem, lecz nie ma wśród mieszkańców, nie tylko spółdzielców - świadomości, że kupując produkty i usługi miejscowe dajemy zatrudnienie ludziom miejscowym i wspieramy rozwój lokalny. Niestety nastąpiło znaczne ograniczenie działalności społecznej, zwłaszcza w większych miastach. W obszarach wiejskich panuje oczekiwanie, że przeobrażająca się społeczność lokalna, wbrew etnicznym, historycznym i pokoleniowym barierom, stanie się atrakcyjnym miejscem życia i pracy. Podejmując inicjatywy, warto pamiętać, że jest to dziś środowisko niejednorodne zawodowo (rolnicy są w mniejszości), bardzo zróżnicowane pod względem wykształcenia, potrzeb kulturowych, więzi terytorialnej (dużo przybyszów z miast), utrzymujących się antagonizmów i zawiści. Nie jest więc łatwo zjednoczyć kilka społeczności w jedną wspólnotę. Jeszcze trudniej zrobić to w środowiskach miejskich gdzie istnieje duża anonimowość, często sąsiedzi w klatce niewiele o sobie wiedzą. Rosnące bezrobocie i ubóstwo dotykające także wiele rodzin w miastach rodzi wykluczenie społeczne, wpędzając wielu ludzi w depresje, choroby i różnego rodzaju patologie. Dlatego ważnym kierunkiem jest inicjowanie przez spółdzielców wiejskiego i miejskiego ruchu animatorów społecznych.
Zasady spółdzielcze to, zgodnie ze stwierdzeniem Deklaracji Spółdzielczej Tożsamości, wytyczne, przy pomocy których spółdzielnie wprowadzają swoje wartości do praktyki. Wartości te to: samopomoc, samo odpowiedzialność, demokracja, równość, sprawiedliwość i solidarność. Deklaracja przypomina też, że zgodnie z tradycjami założycieli ruchu spółdzielczego, członkowie spółdzielni wyznają wartości etyczne uczciwości, otwartości, odpowiedzialności społecznej i troski o innych.
Są to ogólnoludzkie, humanistyczne i ponadczasowe wartości. Wpisanie spółdzielni w system prawny właściwy dla spółek kapitałowych, do czego dąży się coraz powszechniej, pozbawia spółdzielnie możliwości poszanowania tych wartości. Trudno bowiem w komercyjnym przedsiębiorstwie mówić o demokracji, równości, sprawiedliwości czy solidarności. Nawet samo odpowiedzialność, która powinna cechować wszystkich, w ostatnich latach, w wielkich instytucjach finansowych nie zdała egzaminu co spowodowało jeden z największych kryzysów gospodarczych. Z drugiej strony nie można też sprowadzać spółdzielni do roli jedynie drobnych spółdzielni socjalnych o roli wyłącznie społecznej przy zminimalizowanych funkcjach ekonomicznych, co również obserwuje się w wielu opiniotwórczych środowiskach. Różnorodne spółdzielcze przedsiębiorstwa mają prawo funkcjonować na wszystkich obszarach gospodarki, przyczyniając się do tworzenia miejsc pracy, rozwoju gospodarczego i budowania społeczeństwa obywatelskiego na miarę wyzwań XXI wieku.