2014-02-06
100 pytań do Pani poseł Staroń.
100 pytań do Pani poseł Lidii Staroń
- Czy ma Pani świadomość, że proponowane w sejmie zapisy ustawowe zmierzają w prostej linii do likwidacji spółdzielczej formy zarządzania, uznanej przecież przez noblistkę Elinor Ostrom (nagroda Nobla z ekonomii w 2009 roku) za najlepszą jej formę? Dlaczego, forując wspólnoty, chce Pani koniecznie zastąpić dobre zarządzanie – gorszym?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że wspólnota mieszkaniowa to też komuna ? (nie da się tego zamienić).
- Czy zgodzi się Pani na przedstawienie przykładów takiego „funkcjonowania” wspólnot, które są nam znane (z najbliższego rodzinnego i spółdzielczego doświadczenia)?
- Czy Pani wie, że na świecie spółdzielczość, w każdej formie, rozwija się – przejmując całe gałęzie gospodarki?
- Dlaczego usilnie chce Pani zlikwidować duże spółdzielnie („molochy”), gdy zawsze „większy może więcej”, choć może małe jest piękne?
- Dlaczego działa Pani wbrew Konstytucji (POSEŁ!) – odnosząc Pani inicjatywy poselskie i głosowanie niweczące orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego?
- Czy ma Pani świadomość, że Trybunał Konstytucyjny uchylił już 26 zapisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jako niezgodnych z Konstytucją?
- Czy ma Pani świadomość, że obciążając tylko spółdzielnię kosztami sądowymii zastępstwa procesowego – doprowadza się do obciążania (w efekcie) jej członków?
- Czy znana jest Pani uchwała składu siedmiu sędziów NSA z 14.03.2005 r. (FPS 4/04 ONSA 2005 nr 3) o zasadzie bezpośredniego stosowania Konstytucji RP ? Jaki dajecie Państwo przykład obywatelom?!
- Dlaczego zlikwidowała Pani (w gronie innych posłów) działalność społeczno-wychowawczą w spółdzielniach – zapis, który miał historyczne – ponad stuletnie tradycje zastępując go działalnością kulturalno-oświatową?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że likwidując spółdzielnie mieszkaniowe zniweczy się także prowadzoną przez nie działalność społeczną, kulturalną i oświatową, a świetlice, domy kultury, kluby seniora znikną bezpowrotnie, bo inni zarządcy, w tym wspólnoty, nie prowadzą i nie chcą prowadzić takiej działalności?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że ta działalność społeczno-wychowawcza to np. pomoc organizacyjna i finansowa dla drużyn, szczepów harcerskich, młodzieżowych klubów sportowych?
- Dlaczego nie wzięła Pani pod uwagę doświadczeń z likwidacji PGR-ów, gdy polityczne decyzje doprowadziły do zniszczenia olbrzymiego majątku państwowego, zwiększenia bezrobocia? A wystarczyło tylko zaprzestać ich finansowania przez państwo – a tą samą politykę prowadzi Pani w stosunku do spółdzielni mieszkaniowych.
- Czy nie jest perfidią wnioskowanie, aby we wszystkich formach spółdzielczości zlikwidować Zebrania Przedstawicieli, bo w ten sposób nie będzie zarzutu niekonstytucyjności tego zapisu w odniesieniu wyłącznie do spółdzielni mieszkaniowych?
- Czy wie Pani, że Walne Zgromadzenie to gorsza forma (w XXI wieku) sprawowania i współdecydowania o swoim losie? – wydaje się, że sejmikowanie ma złe tradycje…
- Czy idąc tym torem rozumowania, nie należałoby zlikwidować Sejmu, Senatu i przenieść „obradowanie” do sejmików wojewódzkich, a może zebrania sołectwa? O jakże byłoby przynajmniej oszczędniej.
- Czy wie Pani, że pierwsza spółdzielnia mieszkaniowa na ziemiach polskich powstała w 1890 roku?
- Czy wie Pani, że pierwsze spółdzielnie mieszkaniowe powstały w Anglii w XIX wieku?
- Czy Pani wie, kiedy powstała pierwsza ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych? (w 1836 roku – w Anglii).
- Czy wie Pani, że wieczyste użytkowanie występuje na świecie i nie jest to żaden relikt komunizmu? Nawet u sąsiadów – w Niemczech – na 40 lat!
- Czy Pani wie, że spółdzielnie są apolityczne, a członkowie głosują na kogo chcą? Dlaczego więc uznaje je Pani za relikt socjalizmu?
- Czy może sobie Pani uświadomić, że spółdzielnie mieszkaniowe są takie, jacy jej członkowie, a nie zarządy czy rady nadzorcze?
- Dlaczego Pani skonfliktowanie z zarządem (prezesem) spółdzielni (?) wykorzystuje Pani, jako poseł, dla pokazania – kto tu rządzi?! (Prezesa Sąd uniewinnił z 18 zarzutów, choć niestety pozostał jeden - fałszowanie wyborów).
- Czy zdaje sobie Pani sprawę – w co wpędzono spółdzielnie – zapisem, że muszą przekazać swój majątek w ciągu 3 miesięcy (to już uchwalono), bo inaczej prezes pójdzie siedzieć?! – spółdzielnie przekształcały, żeby tylko zdążyć - bez właściwej inwentaryzacji, odsyłając członków do załatwiania zaświadczeń (np. o samodzielności lokalu) we własnym zakresie itd. W konsekwencji dochodzi do paradoksów, że suma udziałów w budynku przekracza sporo 100% - a nie można zmieniać udziałów, bo blokuje to artykuł ustawy. Niestety, potem będzie trudniej. Ale po co? W wielu spółdzielniach chciano najpierw uporządkować sprawy terenowe, formalno – prawne… ale tego nie dało się dla prawie miliona wniosków wykonać w ciągu 3 miesięcy!
- Czy Pani wie, jaki los sprawiła tym członkom, którzy przekształcili lokatorskie prawa w odrębną własność – narażając ich w efekcie na eksmisje bez prawa do lokalu socjalnego? Dla Pani, na życzenie dysponujemy już kilkoma przykładami, część jest nieznana…
- Czy Pani wie, ze spółdzielcy ponoszą koszty utrzymania olbrzymich terenów osiedlowych, a wspólnoty tych kosztów nie ponoszą, gdyż teren przyległy jest ustalony po obrysie budynku.
- Czy Pani np. wie, że początki budowy domów mieszkalnych po wojnie – doprowadziły do chaosu w polityce mieszkaniowej, co pogłębiało istniejącą zapaść – i wtedy zadanie naprawy tego stanu – powierzono spółdzielczości mieszkaniowej?
- Czy Pani uprzedzenie do spółdzielni mieszkaniowych – nie pozwala na realne ocenienie tego, że w 1978 r. wybudowano w Polsce ponad 283 tys. mieszkań?
- Czy idąc dalej – zdaje sobie Pani sprawę o różnicy w dostępności mieszkania dla młodych ludzi wtedy i dzisiaj?
- Czy mogłaby Pani wyjaśnić dlaczego, mimo negatywnych opinii konstytucjonalistów, obstawała Pani za uchwaleniem ustawy z 18.12.2009 roku – powtarzającej zapisy, które wcześniej Trybunał uznał za niekonstytucyjne i czym to Pani wytłumaczy?
- Czy mogłaby Pani odpowiedzieć, dlaczego poseł – łamie Konstytucję i za to nie odpowiada?
- Czy wie Pani, że brak reakcji Sejmu na wątpliwości stosowania art. 52 ustawy, który stwierdza, że ustawa nie dotyczy domków nie budowanych w celu uwłaszczenia (słusznie) – spowodowała przekazywanie działek, nawet 800 m2, za darmo? I to wbrew ustawie o rachunkowości, bo grunty (wieczyste użytkowanie) od 1.01.2002 – zostały potraktowane, jako środek trwały i zostały wpisane na stan majątku wszystkich członków spółdzielni?
- Na czym opiera Pani wyższość swojej wiedzy, co jest dobre dla spółdzielców, nad wiedzą działaczy spółdzielczych, ich doświadczeniem zawodowymi organizacyjnym?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę ze skutków politycznych dla swojej partii działania przeciw spółdzielniom mieszkaniowym, żeby przypomnieć hasło PIS – dla miliona spółdzielców damy mieszkania na własność (zabrakło PIS-owi 3 mln. głosów tych członków – niezadowolonych z tych decyzji)?
- Jak można szanować polityków, którzy darowali własność mieszkań za złotówkę kosztem 3 mln tych, co wykupili prawo własności i to tak, jakby ten poprzedni wykup – wymyśliły władze spółdzielni – a nie ustawa?
- Dlaczego dla Sądu Rejonowego w Łodzi – nie ma wątpliwości, że usm wywłaszcza spółdzielnię – bez odszkodowania – co jest niezgodne z prawem? A posłowie (i Pani) nie chcą tego brać pod uwagę?!
- Dlaczego – wbrew tendencjom światowym, które sprawiają, że organizmy gospodarcze, aby przetrwać bezpiecznie, łączą się a nie dzielą – chce Pani na siłę dzielić spółdzielnie, wbrew logice i wbrew interesom członków spółdzielni?
- Dlaczego forsuje Pani uchwalenie kolejnych kontrowersyjnych zmian w prawie spółdzielczym, nie czekając na efekty zarządzenia nr 45 Rady Ministrów z 30.06.2010 roku, które dotyczy całościowego ujęcia zmian z uwzględnieniem konsultacji społecznych?
- Dlaczego nie chce Pani uwzględnić wyników wysłuchania publicznego, które odbyło się 24 czerwca 2013 r. i było miażdżące dla proponowanych przez Panią rozwiązań.
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że likwidując spółdzielczość doprowadza Pani do zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników i nie tylko urzędników, bo wiele spółdzielni ma własne służby sprzątające i konserwatorskie… i zwiększenie bezrobocia – w imię czego?
- Czy zgodzi się Pani ze zdaniem filozofów, że kraj nie szanujący swojej Konstytucji – jest ułomny – jest karykaturą państwa – może dziki?
- Czy to prawda, że wykorzystując ustawę – przejęła Pani działkę wraz z pawilonem – od „swojej” spółdzielni za darmo?
- Czy wie Pani, że ustawa często preferuje byłych działaczy nomenklaturowych – dając im domki z terenem od 260 do 800 m2 za darmo?
- Czy to nie jest „chichot” historii, bo nie o to walczyli robotnicy a dzisiaj uwłaszczają się inni – kosztem najbiedniejszych członków spółdzielni?
- Czy Pani zdaje sobie sprawę, że żadne czary – nie zmienią rzeczywistego statusu prawnego bloku, bo będzie to zawsze wspólnota – komuna, aż do jego wyburzenia?
- Czy wie Pani, że wiele spółdzielni dużych, bez ustaw, ale wolą samych członków dokonało podziału – na mniejsze, wg kryterium ekonomicznego, ale najczęściej „geograficznego”?
- Czy wie Pani, że wiele wspólnot mieszkaniowych zleca spółdzielniom mieszkaniowym – zarządzanie?
- Czy Pani zdaje sobie sprawę ze skutków usm w spółdzielniach ponad 50-letnich, w których (dotyczy to też naszej) znajdują się budynki z lat 60. i 90. – bo zapis, że każda nieruchomość rozliczać trzeba odrębnie – krzywdzi się tych członków – mieszkańców starych budynków, w których koszty remontu przewyższają dwukrotnie opłaty w nowych budynkach? Czym Pani zawinili ci ludzie?
- Czy wie Pani, iż im więcej zmian wprowadza Sejm, jakoby w interesie spółdzielców, tym mniejsze jest zainteresowanie współzarządzaniem spółdzielnią – na ostatnie Walne Zgromadzenie przyszło mniej członków niż dawniej na zlikwidowane Grupy Członkowskie?
- Czy ma Pani świadomość, że podzielenie Walnego Zgromadzenia na części i likwidacja Zebrań Grup Członkowskich wyeliminowało podejmowanie uchwał dotyczących danego osiedla przez jego mieszkańców a w praktyce o porządku obrad decyduje zarząd?
- Czy ma Pani świadomość, że proponowane przez posłów rozwiązania upodobnią spółdzielczość do wspólnot mieszkaniowych, a tym samym zniszczą jej samopomocowe i samorządowe podstawy?
- Dlaczego uważa Pani za konieczne ustanawianie nadzoru administracyjnego nad spółdzielniami – w przeciwieństwie do spółek prawa handlowego czy deweloperów?
- Czy zdaje Pani sobie sprawę z faktu, iż takie rozwiązanie (ustanawianie nadzoru) będzie doprowadzeniem do sytuacji z czasów PRL, co Pani tak krytykuje?
- Dlaczego brnie Pani w dalsze rozwiązania naruszające Konstytucję i Konwencję Europejską, proponując ograniczenie udziału w organach spółdzielczych – na przykład Krajowej Radzie Spółdzielczej – członków Rad Nadzorczych spółdzielni?
- Jak można zostać członkiem jakiejkolwiek organizacji bez wpłaty wpisowego?! A to Pani proponuje w projekcie nowelizacji ustawy?!
- Jak można „uszczęśliwiać” na siłę posiadaczy własnościowego prawa do lokalu – w odrębną własność – i pozbawiać ich prawa do mieszkań socjalnych – w wypadku jakiegoś nieszczęścia?
- Jak Pani wytłumaczy odejście od zasady, że majątek spółdzielni jest niepodzielny – proponując rozdrobnienie współwłasności, uniemożliwiające sprawne i sprawiedliwe (co do kosztów) zarządzanie?
- Czy mogłaby Pani udowodnić swój profesjonalizm w zakresie stosowania prawa spółdzielczego (wystąpienie sejmowe), bo wg Pani argumentów – to wręcz przeciwnie?!
- Jak Pani wytłumaczy celowe i świadome naruszanie art. 4 ust. 2 akapit 2 Traktatu o Unii Europejskiej – poprzez wprowadzenie przepisów osłabiających polską spółdzielczość, choć Polska zobowiązała się do jej umacniania?!
- Jak Pani uzasadni celowe, świadome naruszanie art. 4 ust. 3 akapit 3 Traktatu o UE oraz art. 3 ust. 3 tego traktatu – poprzez wprowadzanie przepisów dyskryminujących spółdzielczość w stosunku do innych podmiotów gospodarczych?!
- Jak Pani wytłumaczy celowe, świadome naruszanie art. 6 ust. 3 Traktatu o UE oraz art. 11 ust. 1 Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka – poprzez ograniczanie swobody zrzeszania się i ograniczanie wolności obywatelskiej (np. w postaci ograniczenia liczby kadencji członkom Rady Nadzorczej)?!
- Czym Pani wytłumaczy – nakazanie spółdzielniom mieszkaniowym rozliczania kosztów i przychodów dla każdej nieruchomości, stanowiącej formalnie mienie całej spółdzielni, gdy podobnego nakazu nie stosuje się do innych podmiotów?
- Czy jest Pani przeciwniczka zasady solidaryzmu społecznego. Według Pani projektu ustawy każda nieruchomość ma być rozliczana odrębnie i tworzy dla swojej nieruchomości odrębny fundusz remontowy.
- Jak Pani nam wytłumaczy, że choć wszystkich obowiązuje Konstytucja i orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są obowiązujące dla wszystkich (art. 190) – to jednak nie dotyczą one posłów?!
- Jaki przykład dla obywateli i dla nas – dajecie Państwo – posłowie, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie mają żadnego znaczenia.
- Dlaczego nie zlikwidujecie Państwo (Sejm) rad gmin poniżej 10 tys. mieszkańców – głosując budżet gminy na walnych zebraniach obywateli w osiedlach?
- Dlaczego nie respektuje Pani art. 3 Prawa spółdzielczego mówiącego o tym, że majątek spółdzielni jest prywatną własnością członków?
- Dlaczego nie zasięgacie Państwo opinii członków spółdzielni opierając się jedynie np. na stowarzyszeniach obrońców lokatorów, często sfrustrowanej garstki użytkowników lokali?
- Czy potrafi Pani wyjaśnić spółdzielcom – poszczególnym nieruchomościom (w budynkach wysokich) w jaki sposób będą mogli uzyskać środki na remont (wymianę) dźwigu, bo muszą ten wydatek w całości sfinansować?
- Czemu ma służyć likwidacja funduszu udziałowego w spółdzielniach mieszkaniowych. Jaka biedzie zakres odpowiedzialności członka po likwidacji udziałów, podstawowego funduszu w korporacjach. Ustawa nakazuje zwrot udziałów, powstaje pytanie, czy w wysokości nominalnej, czy zwaloryzowanej, a jeśli tak to z jakich środków. Przepis ten dotyczy wyłącznie spółdzielni mieszkaniowych czy nie jest dyskryminacją.
- Czy nie uważa Pani, że Sejm zakpił sobie z władzy sądowniczej i mimo orzeczeń TK - uchwalił nowelizację ustawy 18.12.2009 - z zapisami, które TK uznał za niekonstytucyjne?
- Czy nie uważa Pani za obowiązek wszystkich światłych obywateli – obrony autorytetu Konstytucji? Pani działania i opinie, niestety, tego nie potwierdzają!
- Dlaczego nie uwzględnia Pani w swoich planach poselskich rozpatrywania i załatwiania (może ustawą) wprowadzania w życie i przestrzegania postanowień Trybunału Konstytucyjnego, a za to odnotowujemy działania przeciwne?
- Czy Pani zdaniem – Sejm (posłowie) mogą świadomie uchwalać ustawy – niezgodne z Konstytucją?
- Czy wie Pani, jakie szkody przyniosła pierwsza „reforma” spółdzielczości (ustawa z 7.02.1990 roku) – kiedy to stracono 50% majątku prywatnego członków spółdzielni, a likwidacja niektórych związków trwa do dziś?
- Czyżby Pani uznawała się za większego znawcę prawa (w tym konstytucyjnego) od b. Prezesa Trybunału Konstytucyjnego p. Bohdana Zdziennickiego (Administrator 5/2009) czy p. Sędzi Ewy Łętowskiej (Gazeta Prawna nr 247 z 18.12.2008r.)?
- Jeśli odrzucić Pani partykularne interesy, to co chce Pani osiągnąć dla Polski – niszcząc spółdzielczość mieszkaniową, gdy ona się rozwija w innych krajach (p. Niemcy!)?
- Jakim prawem chce Pani zniszczyć majątek prywatny członków spółdzielni (tworzony tylko z ich pieniędzy) w postaci domów kultury, świetlic – służących nie tylko członkom spółdzielni?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że na skutek wprowadzonych zmian dawne kosztowne modernizacje, np. dźwigów, które były dotąd finansowane w ramach całej spółdzielni (np. jako pożyczki wewnętrzne), spadną teraz na barki mieszkańców pojedynczych nieruchomości, które będą musiały liczyć tylko na siebie?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę – jakie szkody poniesie społeczeństwo z powodu likwidacji klubów seniora, drużyn harcerskich itd. Korzystających dotąd z funduszu społeczno-samorządowego spółdzielni?
- Czy zdaje Pani sobie sprawę, że naruszenie Konwencji Europejskiej (a to czyni usm) będzie skutkować zapłatą odszkodowań od Państwa?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że niezależnie od tego, co Posłowie wymyślą – negatywne konsekwencje spadną na szeregowych członków?
- Czy potrafi Pani racjonalnie wyjaśnić odrzucenie opinii Związków Rewizyjnych czy Krajowej Rady Spółdzielczej, a odwoływać się do wygodnych opinii osób, które nie znają zasad funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych?
- Czy zna Pani doświadczenia eksperymentów zagranicznych (i polskich) polegających na przejęciu sprzątania przez samych lokatorów, bo my je znamy i uważamy, że Pani (pośrednie) dążenie do tego w spółdzielniach – będzie wielkim niewypałem, ale to Panią, zapewne, nie będzie obchodzić!?
- Czy zdaje sobie Pani sprawę, że zarządzanie wspólnotami (często wielobudynkowymi) opiera się na zasadach jakby żywcem wyjętych z PRL-u, gdzie nawet nie przeprowadza się prawidłowo zebrań właścicieli?
- Czy Pani wie, że forsując przymusowe wyodrębnienie własności lokali – naraża Pani wiele osób na poważne komplikacje życiowe – (np. eksmisje) – mając na względzie art. 14 ust. 4 i ust. 7 ustawy z 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów…?
- Czy zapoznała się Pani z wynikami badań (analiz), że spółdzielnie to zarząd czy nawet rada nadzorcza, to rzesza bezimiennych wyborców – i takie są spółdzielnie, jacy jej członkowie, a nie zarządy?!
- Czy zdaje sobie Pani sprawę ze sprzeczności działania Platformy Obywatelskiej w stosunku do spółdzielczości – z jednej strony gloryfikuje ona bowiem (programowo) liberalizm oraz gospodarkę wolnorynkową, z drugiej, swoim działaniem politycznym, niszczy jeden z filarów gospodarki, jakim jest spółdzielczość?
- Czy Pani wie, że wprowadzając uwłaszczenie mieszkań za „złotówkę” pozostali spółdzielcy stracili miliony zł. funduszu remontowego, który musi być uzupełniony przez wpłaty członków albo wiele robót musi być odłożone na lata późniejsze? Czy o to Pani chodzi?
- Czy można wykluczyć całkowicie, że nie kierują Panią chęć zemsty na swojej b. spółdzielni? Ale czym zawinili szeregowi członkowie wszystkich spółdzielni?!
- Czy Pani wie, że przez swoje działanie – spółdzielnie przestały praktycznie budować – bo spółdzielnie muszą budować bez zysku i nie dla siebie – bo nie wolno spółdzielni przyznawać spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, czyli budować dla wspólnoty mieszkaniowej – na ryzyko członków spółdzielni?
- Czy uwzględniając powyższe i inne okoliczności – nie można sądzić, że na Panią i innych posłów – mogło mieć wpływ lobby deweloperskie?
- Czy posiadacze praw do lokali powinni mieć wpływ na formę zarządzania nieruchomością. Czy przyjęcie w ustawie w sposób arbitralny zarządzania według przepisów ustawy o własności lokal a tym samym przyjęcie że jedyną formą zarządzania jest wspólnota mieszkaniowa nie jest łamaniem demokracji.
- Czy zapis w ustawie o podziale majątku spółdzielni nie rodzi obaw o jego wyprowadzenie, a w konsekwencji likwidacji spółdzielni.
- Czy w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych powinny być przepisy dotyczące kadencji członków rady nadzorczej ograniczające czas jej trwania i możliwość pełnienia funkcji członka rady. Takiego ograniczenia nie ma w spółkach jak również nie ma ograniczenia trwania kadencji posłów na Sejm ( poseł pełniący mandat 3 kolejne kadencje jest doświadczonym posłem, zaś członek rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej w trzeciej jest skorumpowany).
- Czemu ma służyć likwidacja instytucji tzw. członka oczekującego na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Czy oznacza to, że Pani nie przewiduje możliwości budowania nowych mieszkań przez spółdzielnie mieszkaniowe.
- Czym podyktowane jest wprowadzenie powszechnych wyborów członków rad nadzorczych i zarządów spółdzielni w wyborach powszechnych. Dlaczego takie zasady wprowadza się jedynie dla spółdzielni mieszkaniowych jako jedynej branży spółdzielczej. Może przepis ten wprowadzić również w spółkach i stowarzyszeniach. Kto pokryje koszty tak przeprowadzanych wyborów.
- Jakie podjęła Pani skuteczne działania w celu uregulowania stanu prawnego gruntów na których zostały wybudowane budynki spółdzielcze.
- Czy projektowane przepisy nie są dyskryminacją spółdzielni mieszkaniowych w stosunku do innych podmiotów działających na rynku.
- Czy zgodzi się Pani wziąć udział w spotkaniu ze spółdzielcami, bo dotychczas mimo licznych zaproszeń unika Pani kontaktu.